Przychodzi facet do restauracji i prosi kartę….
czyta..czyta…i mówi….Poproszę dupę słonia RAZ..
Kelner zanotował…..po kilkunastu minutach wraca i stawia mu pusty talerz…
Oburzony facet pyta….
Ależ prosze pana!zamawiałem dupę słonia!…
na to kelner..
No tak…proszę pana…,ale trafił pan w sam otwór!;)