Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
– Poproszę bllllllllllll ziemniaków.
Na to blondynka sprzedawczyni:
– Przepraszam, czego dwa kilo?
Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
– Poproszę bllllllllllll ziemniaków.
Na to blondynka sprzedawczyni:
– Przepraszam, czego dwa kilo?