Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, mam gwiżdżące piersi…
Lekarz na to:
– Proszę się rozebrać do pasa.
Baba:
– Ale…
Lekarz stanowczo:
– Proszę się rozebrać!
Baba ciągnęła stanik, a piersi… fiuuu, gwizdnęły o podłogę!!!
Następny ›
Przychodzi baba do lekarza z nogą w gipsie: