Przy stole siedzą mąż i żona i jedzą obiad. W pewnym momencie żona wylała na siebie zupę. Patrzy na siebie i mówi:
– Chole*a, wyglądam jak świnia.
Mąż na to:
– Faktycznie! I jeszcze się zupą oblałaś!
Przy stole siedzą mąż i żona i jedzą obiad. W pewnym momencie żona wylała na siebie zupę. Patrzy na siebie i mówi:
– Chole*a, wyglądam jak świnia.
Mąż na to:
– Faktycznie! I jeszcze się zupą oblałaś!