Przy barze siedzi przystojny młodzieniec. Ewidentnie coś go trapi. Barman zagaduje:
– Coś się stało?
– Tak, boję się. Dostałem list od jakiegoś wkurzonego faceta. Napisał, że jak nie przestanę pieprzyć jego żony, to mnie zabije.
– W czym problem – po prostu przestań…
– Debil się nie podpisał…