Prezes do znajomego prezesa firmy konkurencyjnej:
– Jeżeli do jutra nie zdobędę miliona złotych, to będę musiał palnąć sobie w łeb. Bądź przyjacielem, pomóż!
– Przykro mi, ale nie mam pistoletu.
Następny ›
Mój były dyrektor mawiał, że wszystko da się