Polak jedzie do Francji, a nie znając francuskiego do każdego słowa dodaje „LA”.
Wchodzi do francuskiej restauracji i woła kelnera:
– Lakelner, lakelner!
Poproszę lafrytki i lacole a na deser lalody latruskawkowe.
Po chwili Polak z powrotem woła kelnera:
– Lakelner widzi lakelner jak ja umiem lafrancuski.
Gdybym nie był Polakiem to by pan lagówno zjadł!!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,00)
Loading...
Dnia napisał: seb.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *