Pijany gość podchodzi pod blok i dzwoni przez domofon.
– Przepraszam, czy ja tu mieszkam?
– Nie, pan tu nie mieszka.
Dzwoni jeszcze raz.
– Przepraszam, czy ja tu mieszkam?
– Nie, pan tu nie mieszka.
Dzwoni ostatni raz.
– Przepraszam, czy ja tu mieszkam?
– Ile razu mam panu powtarzać, że pan tu nie mieszka? – To co pani se mieszka wszędzie a ja nigdzie?