Osiemdziesięcioletni Icek chce się ożenić z dwudziestoletnią Salcią. Mosiek mu tłumaczy:
– Icek! Ty się dobrze zastanów! Za dwadzieścia lat, ty będziesz miał sto lat, a ona czterdzieści! I po co ci taka stara baba?
Następny ›
Synek się pyta mamy: Mamo jestem cyganem tak