Opowiada przy herbacie hydraulik Patryk.
– Dostalim kiedyś wezwanie. Jadziem, patrzym, a tam roboty do h*ja. Zakasalim rękawy i po 3 – ech godzinach roboty było do kolan.
Następny ›
Zwracam się z prośba o przyjęcie
Opowiada przy herbacie hydraulik Patryk.
– Dostalim kiedyś wezwanie. Jadziem, patrzym, a tam roboty do h*ja. Zakasalim rękawy i po 3 – ech godzinach roboty było do kolan.