Nowa służąca Jancia (baba z wiochy) sprzątając rano pokój hrabiny
znalazła w łóżku prezerwatywę. Zaczerwieniła się i brakło jej
oddechu, w tym momencie weszła hrabina:
– Cóż to Jancia? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
– Tak jaśnie pani – mówi Jancia – …ale nigdy tak mocno żeby skóra zlazła.
Następny ›
Coś taki smutny? pyta kolega kolegi. -