Naczelnik więzienia wypytuje strażników:
– Jak to możliwe, że więzień z celi 113 uciekł?
– Miał klucze od swojej celi, panie naczelniku.
– Skąd miał? Ukradł któremuś z was?
– Nie, uczciwie wygrał w karty!
Naczelnik więzienia wypytuje strażników:
– Jak to możliwe, że więzień z celi 113 uciekł?
– Miał klucze od swojej celi, panie naczelniku.
– Skąd miał? Ukradł któremuś z was?
– Nie, uczciwie wygrał w karty!