Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
– Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
– A co to będzie? – pyta się jeden z robotników.
– Miejska Izba Wytrzeźwień.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,50)
Loading...
Dnia napisał: andrzej9699.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *