Młody Mordechaj przyjeżdża samochodem na stację z benzyną i pyta się sprzedawcy:
– A ile kosztuje kropla benzyny?
– Nic nie kosztuje
– A to proszę nakapać mi cały bak.
Młody Mordechaj przyjeżdża samochodem na stację z benzyną i pyta się sprzedawcy:
– A ile kosztuje kropla benzyny?
– Nic nie kosztuje
– A to proszę nakapać mi cały bak.