Młode małżeństwo tuż po ślubie. On zwraca się do żony:
– Kochanie, skoro już jesteśmy małżeństwem chcę aby nie było między nami tajemnic. Otóż przed tobą byłem z trzema innymi kobietami. Ale to już przeszłość, teraz liczysz się tylko ty.
Młoda mężatka lekko skołowana pyta:
– Ale dlaczego mi o tym wspominasz?
– Nie chcę mieć przed tobą tajemnic. Ale teraz twoja kolej. Powiedz mi śmiało ilu ich było przede mną?
Zapadła cisza.
Po pięciu minutach mąż pyta:
– A więc nie chcesz powiedzieć?
– Czekaj, Romek, jeszcze liczę…