Masztalski ubiega się o stanowisko kierownika dużego domu handlowego.
– Na to stanowisko – informuje go dyrektor – potrzebujemy kogoś naprawdę odpowiedzialnego.
– To coś dla mnie! – wykrzykuje Masztalski. – Kaj żech robił i coś nawaliło, jo zawsze byłech odpowiedzialny.
Następny ›
Mądry Polak po kielichu.