Małżeństwo siedzi przy obiedzie. Ona jest wyraźnie zdenerwowana.
– Kochanie – mówi mąż – widzę że coś jest nie tak. Masz jakiś problem? Opowiedz mi o nim. Przecież sobie obiecywaliśmy, ze wszystkie problemy będziemy mieli wspólne..
– Rzeczywiście,mamy problem – odpowiada żona – prze pomyłkę otworzyłam list zaadresowany do ciebie. Jakaś Krystyna zawiadamia nas,że zostaliśmy ojcem jej dziecka.