Król lew zwołał zebranie. Zaczyna przemowę:
– Zebraliśmy się tu po to…
– Zebraliśmy się tu po to… – przedrzeźnia żaba.
– Zebraliśmy się tu po to…
– Zebraliśmy się tu po to… – przedrzeźnia żaba.
Lew zdenerwował się i krzyczy:
– Wszystkie zielone z wyłupiastymi oczami won z lasu!
– Słyszałeś krokodyl? Spadaj! – mówia żaba.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,00)
Loading...
Dnia napisał: bolo.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *