Kobieta w kwiecie wieku staje przed lustrem i mówi do męża.
– Ech… przybyło mi zmarszczek, utyłam, te włosy takie jakieś nijakie… Zbrzydłam. Powiedz mi, kochanie, coś miłego!
– Wzrok masz dalej dobry!
Kobieta w kwiecie wieku staje przed lustrem i mówi do męża.
– Ech… przybyło mi zmarszczek, utyłam, te włosy takie jakieś nijakie… Zbrzydłam. Powiedz mi, kochanie, coś miłego!
– Wzrok masz dalej dobry!