Kobieta skarży się swojemu mężowi:
– Strasznie źle się czuję.
Mąż na to:
– To idź do lekarza.
I tak zrobiła. Lekarz stwierdził, że ma strasznie dużo stresów. Jako lekarstwo kazał wyjechać na miesiąc wakacji.
Gdy wróciła do domu, powiedziała to mężowi. Mąż ją spakował i kazał jechać. Po powrocie pyta żonę:
– I jak, wypoczęłaś?
– No tak. Nie mam już stresów ani okresu, a tym bardziej adresu.