Jezus widząc że na ziemi źle się dzieje postanowił zejść do ludzi. Przypadkiem odwiedził grupę hipisów.
– Chciałbym z wami porozmawiać.
– Jak nie zapalisz, to spadaj.
– Ale ja chcę tylko porozmawiać…
– W porzo, pogadamy, ale najpierw musisz z nami zapalić.
Jezus się zgodził, usiadł, zaciągnął się skrętem i zaczyna:
– Nazywam się Jezus….
– No i o to chodziło!