Izrćl. Icek stawia się przed komisję wojskową:
– Wyobraź sobie taką sytuację, poborowy: znaleźliście się na polu walki, a przed wami stoi Arab. Co robicie?
– Odbezpieczam karabin i zabijam go.
– Dobrze, druga sytuacja: to samo pole walki, ale przed wami pojawia się dwóch Arabów.
– Odbezpieczam karabin i zabijam ich.
– Dobrze, trzecia sytuacja, ale teraz macie Araba z prawej , z lewej i przed sobą. Co robicie?
– Też odbezpieczam karabin i strzelam do nich krótkimi seriami.
– Dobrze, a teraz macie przed sobą całą drużynę Arabów i czołg, co robicie?
– Strzelam, a jak ich zabiję, odbezpieczam granat i likwiduję czołg.
– Świetnie!
– A czy ja mogę zadać pytanie?
– Tak.
– To ja sam będę służył w tej armii?!