Inżynier zmarł i poszedł do piekła. Diabeł ugościł go, a on, aby wyrazić swoją wdzięczność, zrobił w piekle kanalizację i ruchome schody na górę. Po pewnym czasie do Szatana dzwoni Bóg i pyta złośliwym tonem:
– I co, jak tam u was na dole?
– Świetnie. Wiesz, mamy tutaj takiego inżyniera – zrobił nam kanalizację i ruchome schody na górę!
– Niemożliwe! Jak on się tam znalazł? Dawajcie go do nas!
– Spadaj, nie oddam go.
– Podam was do sądu!
– Hehe, ciekawe, skąd weźmiesz prawników! :>