Idzie Szkot ciemną ulicą.
– 100 zł, albo strzelam – krzyczy bandyta.
– A czy będzie miał pan wydać z 200 zł? – pyta się Szkot
Idzie Szkot ciemną ulicą.
– 100 zł, albo strzelam – krzyczy bandyta.
– A czy będzie miał pan wydać z 200 zł? – pyta się Szkot