Idzie policjant z psem, a z naprzeciwka jakiś pijaczek:
– Co to za świnie prowadzisz na smyczy?
– To nie świnia, to pies – poprawia policjant.
– Nnnie do ciebie mówię…
Idzie policjant z psem, a z naprzeciwka jakiś pijaczek:
– Co to za świnie prowadzisz na smyczy?
– To nie świnia, to pies – poprawia policjant.
– Nnnie do ciebie mówię…