Idą przez pustynię blondynka, brunetka i ruda. W pewnej chwili zza wydmy wyskoczył lew. Brunetka nie namyślając się wzięła garść piasku i rzuciła lwu w oczy. Lew się wystraszył i uciekł. Idą dalej. Znowu zza wydmy wyskakuje lew. No to ruda wzięła garść piachu i lwu po oczach. Lew się wystraszył i uciekł. Idą dalej, wychodzą za wydmę a tam stado lwów. zwierzęta na widok panienek rzucają się w pogoń. Brunetka z rudą uciekają, a blondynka stoi i nic. No to Ruda krzyczy:
– Blondyna! uciekaj! Nie stój tak! Zjedza cię!
Na to blondynka z wyrzutem w głosie:
– No cooo? Jaaa nie sypaaałaaam!!!