Hector Berlioz studiował w Paryżu medycynę, lecz wkrótce ją porzucił i wstąpił do konserwatorium mimo sprzeciwu ojca, który ufając, że uda mu się przezwyciężyć upór syna, odmówił mu wszelkiej pomocy finansowej.
– Wolałbym zostać bagażowym lub piratem, niż porzucić studia muzyczne – mawiał młody Berlioz.