Facet śpi w przedziale. Przychodzi kobieta, patrzy na niego i też się kładzie, tylko że na dole. Po pół godziny mówi do niego:
– Mógłby mi pan podać koc? Strasznie tu zimno!
– To może pobawimy się w męża i żonę ?
– Czemu nie – mówi kobieta.
A on na to:
– To niech pani sobie weżmie sama.
Następny ›
Rzecz dzieje się w kawiarni. Ona i on