Dzika puszcza, busz.
Lew – król zwierząt dowiedział się, że następnego dnia będzie koniec świata. Zebrał więc wszystkie zwierzeta i mówi:
– Słuchajcie jutro koniec świata – użyjmy sobie jeszcze na koniec. Zarządzam WIELKĄ ORGIĘ! Bez ograniczeń, wszyscy ze wszystkimi!
Zwierząta nie czekając długo zabrały się do roboty. Wszyscy ze wszystkimi.
Tak się przydarzyło że słoń miał ochotę na żyrafę, więc wskakuje na nią od tyłu, żyrafa pochyla swoją długą szyję, patrzy między nogi i zdziwiona mówi:
– Słoń, co ty, pojebało cię? jutro koniec świata a ty mnie w prezerwatywie ruchasz?
Słoń:
– O kurwa! zapomniałem, że mi wąż laskę robi!