Dwaj wędkarze moczą kije nad rzeką.
– Wiesz co – mówi pierwszy – ciekawe, że moja żona zawsze pamięta o rocznicy naszego ślubu, a ja nigdy.
– No co ty, to normalka. Pamiętasz, kiedy złapałeś
największą rybę?– mówi drugi.
– Hehehe, spoko… 14 kwietnia 1998 roku.
– No widzisz. A myślisz, że ta biedna ryba pamięta kiedy została złapana?