Do właściciela dobrze prosperującej firmy przychodzi nieznany mu jegomość i mówi:
– Słyszałem, że wczoraj umarł pański wspólnik.
– Tak to prawda.
– Chciałbym zająć jego miejsce.
– Mnie tam wszystko jedno, ale nie wiem czy grabarz się zgodzi.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...
Dnia napisał: hehec.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *