Do więzienia przyszła z wizytą żona. Ten żali się, jakie ma tu ciężkie życie, wszędzie kraty.
– Przesadzasz – pociesza go żona – jak byłeś kasjerem, to też siedziałeś za kratą.
Do więzienia przyszła z wizytą żona. Ten żali się, jakie ma tu ciężkie życie, wszędzie kraty.
– Przesadzasz – pociesza go żona – jak byłeś kasjerem, to też siedziałeś za kratą.