Do szpitalnej sali, gdzie leża pacjenci ze sztucznymi płucami wpada elektryk i oznajmia:
– No panowie. Oddychajcie teraz głęboko bo za chwile na godzinę wyłączam prąd.
Do szpitalnej sali, gdzie leża pacjenci ze sztucznymi płucami wpada elektryk i oznajmia:
– No panowie. Oddychajcie teraz głęboko bo za chwile na godzinę wyłączam prąd.