Do szpitala dla umysłowo chorych wpada zdenerwowany meżczyzna:
– Czy nikt od was nie uciekł?
– Nie! A dlaczego pan pyta?
– Bo właśnie ktoś porwał moją żonę…
Następny ›
Dwóch wariatów uciekło w nocy z wariatkowa i
Do szpitala dla umysłowo chorych wpada zdenerwowany meżczyzna:
– Czy nikt od was nie uciekł?
– Nie! A dlaczego pan pyta?
– Bo właśnie ktoś porwał moją żonę…