Do policjanta podchodzi mała dziewczynka i podaje mu pałkę:
– Przepraszam, to pana pałka?
– Nie moja. Policjant łapie się za bok – ja swoja zgubiłem…
Do policjanta podchodzi mała dziewczynka i podaje mu pałkę:
– Przepraszam, to pana pałka?
– Nie moja. Policjant łapie się za bok – ja swoja zgubiłem…