Do agencji towarzyskiej przychodzi 80 – letni staruszek.
– Proszę o trzy godziny, 15 minut i trzy sekundy z jakąś ognistą młódką – składa zamówienie.
– Ile? Nie jest pan za stary na takie wyczyny? – nie może uwierzyć zarządzająca przybytkiem matrona.
– Ależ skąd! 15 minut się rozbieram, trzy sekundy uprawiam seks, a potem trzy godziny mnie reanimują – odparł klient.
Następny ›
89 letni Alfred, emeryt zmęczony i wiekiem