– Czemu posyła pani swego synka na lekcje muzyki? Przecież on nie ma za grosz słuchu.
– Ja wcale nie chcę , żeby on słuchał. On ma grać.
– Czemu posyła pani swego synka na lekcje muzyki? Przecież on nie ma za grosz słuchu.
– Ja wcale nie chcę , żeby on słuchał. On ma grać.