– Czamuś ani roz nie napisoł do mnie ze wczasów? – wymawia Ecik Masztalskiemu.
– Nie miołech twojego adresu.
– Toś nie mógł napisać, żebych ci go posłoł?
– Widzisz, nie przyszło mi to do głowy!
Następny ›
Jednego też roz operowali i w środku w