Ciężko chory człowiek zwraca się do swojego prawnika:
– Mam jedno życzenie, chcę zostać prawnikiem.
– Ależ zostało panu już bardzo niewiele życia, nie zdąży pan załatwić wszystkiego!
– Użyj moich pieniędzy! Kup, co trzeba, zapłać komu trzeba. Chcę być prawnikiem!
Kilka dni później adwokat przynosi wszystkie papiery:
– Załatwiłem co trzeba, wystarczy to podpisać i tu…
Widząc zbliżający się koniec chorego, adwokat nachyla się nad nim i pyta:
– Niech mi tylko pan jeszcze powie, po co to wszystko? Dlaczego chciał pan zostać prawnikiem przed śmiercią?!
Umierający, ostatnim wysiłkiem szepce:
– Jednego… prawnika… mniej…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,00)
Loading...
Dnia napisał: alan172.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *