Było sobie małzeństwo, które wyjechało z domu na wakacje. W czasie drogi żona zdenerwowana mówi do męża:
– Mężulku, chyba zapomniałam wyłączyc żelazko!
Mąż mówi:
– Nie martw się. Bo ja zapomniałem zakręcić kran.
Było sobie małzeństwo, które wyjechało z domu na wakacje. W czasie drogi żona zdenerwowana mówi do męża:
– Mężulku, chyba zapomniałam wyłączyc żelazko!
Mąż mówi:
– Nie martw się. Bo ja zapomniałem zakręcić kran.