BMW, dresiarz, łokieć przez okno, w drugiej ręce papierosek i kierownica, w podłokietniku otwarte piwo, jedna laska robi mu loda, druga z tylnego siedzenia masuje kark. Nagle dzwoni komórka. Dresiarz mówi:
– E, lachociągi, wyjmij która no fona ze schowka, co mam kasę na mandaty przetracić?!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 1,00)
Loading...
Dnia napisał: diabli101c.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *