„Biali” wzięli do niewoli Czapajewa i Pietkę. Codziennie pytali Czapajewa o tajemnice wojskowe, wracał do celi strasznie pobity. Po tygodniu zaczął uderzać głową w ścianę.
– Towarzyszu dowódco, przestańcie – prosi Pietka – nie wystarczą ciosy „białych”?
– Ech, Pietka, nie rozumiesz… Ta cholerna skleroza!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,33)
Loading...
Dnia napisał: Feniks1.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *