Baca wlecze do lasu zwłoki psa. Widzący to sąsiad zagaduje go:
– A co to się stało?
– Aaaa… musiołem go zastrzelić!
– To pewnie był wściekły, co?
– No, zadowolony to on nie był…
Baca wlecze do lasu zwłoki psa. Widzący to sąsiad zagaduje go:
– A co to się stało?
– Aaaa… musiołem go zastrzelić!
– To pewnie był wściekły, co?
– No, zadowolony to on nie był…