Amerykańska administracja federalna ds. ćronautyki (FAA) opracowała unikalny sposób testowania odporności przednich szyb samolotowych. System składa się z miotacza, który wystrzeliwuje martwe kurczaki w kierunku testowanej szyby z prędkością przybliżoną do prędkości lecącego samolotu. teoria jest prosta: jeśli szyba wytrzyma uderzenie martwego kurczaka, to będzie również odporna na zderzenia z ptakami żywymi. Niedawno zainteresowali się tym pomysłem Anglicy. Chcieli zastosować go do testowania szyb lokomotyw superszybkich pociągów, które właśnie opracowują. Wypożyczyli amerykański miotacz kurczaków, załadowali i wystrzelili kurczaka z prędkością ok. 200 km/h w stronę lokomotywy. Kurczak klasy ziemia–ziemia roztrzaskał szybę pociągu, przebił fotel maszynisty(!), rozbił konsolę układu sterowania(!!) i w końcu wbił się w tylną ściankę kabiny(!!!). Zaskoczeni nadzwyczajną siłą rażenia kurczaka, Anglicy poprosili agentów FAA o zweryfikowanie poprawności ich testu. FAA po wnikliwej ekspertyzie przesłała następującą diagnozę: „Następnym razem proszę używać kurczaków ROZMROŻONYCH.”