
A: Ma pani kota?
R: Nie – zabiłam go i nie mam.
A: Dzień dobry. Jestem ankieterem…
R: Zaraz, teraz nie mam czasu ale potem oddzwonię! (rzut słuchawką)
A: Dzień dobry. Czy zgodzi się Pan odpowiedzieć na parę pytań?
R: No mogę.
A: Ile osób wchodzi w skład Pana gospodarstwa domowego?
R: Duuuużo, aż trudno policzyć…
A (lekko zdziwiona, ale trzyma fason): Proszę w takim razie wybrać 12 osób, bo tyle jestem w stanie zapisać w systemie.
R: Dobrze.
A: Zaczynamy– pierwsza osoba to?
R: Pan Zdzisiu
A: Ile lat ma pan Zdzisiu?
R: Noo proszę pani, z 87 już miał.
A: Jak to MIAŁ???
R: Pan Zdzisiu nie żyje.
A (nadal nie zbita z tropu, przyzwyczajona do ułomności niektórych respondentów): Proszę pana proszę wliczyć tylko żyjących członków rodziny.
R: Uuuuuu, to będzie ciężko proszę pani, bo to właściwie tylko ja i dozorca.
A: Jak to??
R: No przecież dodzwoniła się pani na CMENTARZ KOMUNALNY w Płcinie Dolnym!
A: … (świst opadających rąk)
A: Dzień dobry. Prowadzimy aktualnie badanie…
R: Aaaaa to pani tak skrycie chce ze mną ankietę przeprowadzić? (Sherlock ^^)
A: Czy uważa Pan, że internet służy do komunikacji? Zdecydowanie tak, raczej tak, raczej nie, zdecydowanie nie.
R: Raczej nie… samochodem szybciej.
R: Dzień dobry, tu księgarnia „Interesik i prawiczek”.
R: Kochaneczku, ja ci mogę powiedzieć co ja podczas wojny robiłam w czterdziestym trzecim, ale co ja robiłam wczoraj to za nic sobie nie przypomnę.
A: Dzień dobry. Jestem ankieterem. Chciałabym przeprowadzić ankietę…
R: Oooo, niestety nie ma pani szczęścia: wszyscy robią pierogi a ja nie mam teraz czasu…
A: Wobec tego czy mogę zatelefonować w innym terminie?
R: Jaaasne – jutro – nie – jutro jest niedziela…
A: Nie jutro jest czwartek…
R: Nie jutro jest wtorek!
A: Dzień dobry. Prowadzimy aktualnie badanie….
R (przerywa): Co? Jo nic nie rozumia, godejcie po ślunsku to byda odpowiadoł.
A: Prowadzimy anonimową ankietę na temat muzyki w radiu…
R: Już Panu mówię! Muzyka w radiu powinna mieć więcej czadu, więcej JAJ i być bardziej sexy!!!
A: Dzień dobry. Prowadzimy aktualnie badanie….
R (przerywa): Eee tak przez telefon?! Jak nie mogę pomacać to nie rozmawiam.