Na plaży w Kalifornii spotykają się dwie pchły a jedna z nich trzęsie się i jest strasznie przemarznięta.
– Ty, czemu tak się trzęsiesz?
– A bo przyjechałam tu w wąsach motocyklisty i strasznie mnie przewiało.
– To na drugi raz zrób tak jak ja. Skaczę sobie na lotnisko, upatruję jakąś stewardessę, wskakuję jej pod spódniczkę, wchodzę pod majteczki i całą podróż śpię w przytulnym i ciepłym lasku.
– Ok tak zrobię następnym razem.
Spotykają się na drugi rok i sytuacja się powtarza, tamtą pchłę znowu całą telepie z zimna.
– I co nie skorzystałaś z moich rad?
– Zrobiłam dokładnie tak jak mówiłaś. Poskakałam na lotnisko, upatrzyłam stewardessę, wskoczyłam jej pod spódniczkę, pod majteczkami znalazłam ciepły i przytulny lasek i zasnęłam… a jak się obudziłam byłam w wąsach motocyklisty…