Przychodzi Jasiu do rodziców Małgosi z oświadczynami i mówi:
– Proszę o rękę Waszej Córki!
a na to rodzice:
– Nie ma mowy, albo wszstko, albo nic.
Przychodzi Jasiu do rodziców Małgosi z oświadczynami i mówi:
– Proszę o rękę Waszej Córki!
a na to rodzice:
– Nie ma mowy, albo wszstko, albo nic.