Jaś wrócił ze szkoły i ojciec pyta go jak poszło.
– Z matematyki dostałem 5 i raz w mordę.
– Za co?
– Pani pyta: `Ile jest 6 razy 4`. Powiedziałem, że 24. I dostałem 5. Potem zapytała: `A ile jest 4 razy 6`.
– Ale to jeden ch.j – mówi ojciec.
– No właśnie, tak samo jej powiedziałem.
Następny ›
Spotykają się dwaj koledzy. I co