Pani w szkole do Jasia:
– Jasiu, twoje zachowanie jest skandaliczne!!! Jutro przyprowadzisz ojca do szkoły!!
Jasio na to (spokojnie):
– Ja nie mam ojca.
– A co mu się stało? – pyta zdziwiona nauczycielka.
– Walec go przejechał.
– No to niech przyjdzie matka.
– Matkę też przejechał walec.
– A dziadka masz? – powiedziała z odrobiną zwątpienia.
– Nie.
– Jego też przejechał walec?! – pytanie wykazywało nieomal zdumienie.
– Tak.
– A babcię?!? – tu głos nauczycielki zaczął objawiać brak nadziei na uzyskanie pomyślnej odpowiedzi.
– Też. – odpowiedział (po raz trzeci monosylabą) Jasiu.
– Ale chyba masz jakiegoś wujka czy jakąś ciocię którzy uniknęli tej strasznej śmierci!??! – zapytała pełna zwątpienia, już prawie nie wierząc, że Jasio jej ulży.
– Nie. – głos Jasia był tak samo spokojny jak na początku – Wszystkich przejechał walec.
– Biedny Jasiu! Co ty teraz zrobisz??? – zaczęła się użalać nad nim nauczycielka.
– Nic – odparł rezolutny Jasio. – Będę dalej jeździł walcem.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 2,00)
Loading...
Dnia napisał: piwko3.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *