W jednym przedziale jadą mężczyzna i kobieta, sami, trasa długa. Facet czyta gazetę, a kobieta – to się na siedzeniu powierci, a to oczami pomruga, a to westchnie… Facet – siedzi jak skała. W końcu, po godzinie, babka nie wytrzymuje:
– Panie, pan jesteś mężczyzna, czy nie? Już godzinę pana kokietuję, a pan na mnie uwagi nie zwraca! Powiem wprost: zajmijmy się seksem!
– Zawsze mówiłem – odparł facet odkładając spokojnie gazetę na bok – że lepiej godzinę przeczekać niż trzy godziny namawiać.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,50)
Loading...
Dnia napisał: Miyu_Fergie.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *